Dramatyczne obrazy złapano na ogonie jeziora Bicaz, w obszarze wiaduktu z Poiana Teiului, gdzie zebrano dziesiątki ton gruzu. Fale kłód, drewno z farm leśnych, kawałki dachów, ogrodzenia, urządzeń, ale także martwe zwierzęta zebrane w grubej warstwie, unoszące się na powierzchni wody.

Miejscowi są zszokowani i mówią, że nigdy nie widzieli takiej ilości gruzu w jednym miejscu.

Obraz z Bicaz, podobny do „wyspy” utworzonej przez odpady przyniesione przez wodę

Wśród pływających stosów, które rozciągają się na znacznej powierzchni, ludzie można zobaczyć na łodziach, które usuwają drewno, butelkę, felgi samochodowe lub inny obiekt, który można użyć. „Starzy żelazni rybacy” łączą kłody z linami i pociągnij je do brzegu lub spróbuj usunąć wszystko, co można ponownie wykorzystać.

Według władz duża część gruzu pochodzi z obszaru Broșteni, około 40 kilometrów w górę rzeki, gdzie powodzie spustoszyły. Woda zerwała wszystko na drodze i przetransportowała materiał do jeziora Bicaz, gdzie została zablokowana w obszarze wiaduktu.

Dwa dni temu, w szczególnym przypadku, władze znalazły krową w życiu, która unosiła się wśród gruzu i została uratowana. Zwierzę miało kroku, a kontrole wykazały, że zostało zabrane przez wodę z czarnej wioski, położona dziesiątki kilometrów dalej.

„Nikt nie wyjaśnia, w jaki sposób zwierzę przetrwało” – powiedzieli ratownicy.

Powódź, która doprowadziła do powstania tej ogromnej masy gruzu, uderzyła w kilka miejscowości w północnym obszarze hrabstwa Neamț i z hrabstwa Suava. W Broșteni wody weszły do gospodarstw domowych, złamały drogi i sprowadziły drzewa na zboczach, a wszystko, co zostało zabrane przez Puhoaie, w końcu dotarło do jeziora Izvorul Muntelui.

Wśród przedmiotów przyniesionych przez wodę są meble, skrawki dachu, materiały budowlane, zepsute urządzenia, ale także zmarłe zwierzęta, zwłaszcza świnie i ptaki. Niektóre zanieczyszczenia są rozpoznawane przez mieszkańców, którzy mieli gospodarstwa domowe dotknięte powodziami.

„To wielkie nieszczęście. Znalazłem drzwi za domem unoszącym się nad jeziorem, ale dom nie ma już” – powiedział lokalny z Broșteni.

Kilku wolontariuszy w okolicy zaczęło zbierać odpady, które można poddać recyklingowi, ale ilość jest przytłaczająca. Administracja Siret Water Basin wysłała maszyny do czyszczenia obszaru wiaduktu, ale działanie jest trudne ze względu na dużą ilość odpadów i ograniczonego dostępu.

Władze twierdzą, że obrazy w okolicy są trudne do opisania.

„Wszystko, co było na cieku wodnym, zostało tu zabrane i sprowadzone. Sytuacja jest niespotykana” – powiedział przedstawiciel wodów rumuńskich.

Neamț prefektura ogłosiła, że będzie nadal monitorować sytuację i poprosiła o dodatkowe wsparcie w celu odblokowania obszaru i ochrony banków jezior. Jednocześnie poproszono o ocenę szkód w gminach dotkniętych powodziami i wsparcie rodzin dotkniętych katastrofą.

Jak dotąd nie zgłoszono żadnych ludzkich ofiar, ale szkody materialne są znaczące. Sytuacja pozostaje pod obserwacją zespołów interwencyjnych.