Sondaż pokazuje palcem: kto winny nieobecności Polski w Waszyngtonie?
Najnowszy sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski ujawnia, że Polacy są mocno podzieleni w ocenie, kto odpowiada za brak obecności Polski na głośnym spotkaniu prezydenta USA z liderami europejskimi i prezydentem Ukrainy.
Najwięcej, bo 28,5 proc. badanych, uznało, że wina leży po obu stronach – prezydenta Karola Nawrockiego i premiera Donalda Tuska.
Co ciekawe, niemal jedna czwarta respondentów (24,7 proc.) winą obarcza wyłącznie rząd Tuska, podczas gdy 16,3 proc. wskazuje jedynie na głowę państwa. Dla 9,5 proc. ankietowanych brak Polski w Waszyngtonie był wręcz decyzją słuszną.
Wyniki sondażu najlepiej pokazują rosnącą polaryzację wśród obywateli. Zwolennicy obecnej koalicji rządzącej wskazują palcem na prezydenta – aż 48 proc. z nich uważa, że to Nawrocki zawiódł. Tymczasem wyborcy opozycji najczęściej winą obarczają Donalda Tuska i jego gabinet (46 proc.).
Cała sytuacja z nieobecnością Polski w USA zyskała wymiar symboliczny. Prezydent Nawrocki ma nadrobić dyplomatyczne zaległości już 3 września, gdy uda się do Waszyngtonu na spotkanie z Donaldem Trumpem.
Jego współpracownicy zapewniają, że rozmowy będą dotyczyć kluczowych kwestii – Ukrainy, pokoju i bezpieczeństwa Europy.
Pytanie tylko, czy nadchodząca wizyta wystarczy, by zatrzeć wrażenie politycznego chaosu i braku jednolitej polityki zagranicznej.
0 Comment