Prezydent Nawrocki zawetował ustawę o pomocy dla Ukraińców. Jego zdaniem – nie pracują, tylko żyją z socjalu. Tymczasem… fakty są zupełnie inne.

Ponad 820 tys. Ukraińców legalnie pracuje w Polsce. To 5% rynku pracy. Razem z innymi cudzoziemcami – aż 1,2 mln ludzi. Dzięki nim udało się załatać połowę luki demograficznej – mówi Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Co piąta firma w Polsce nie poradziłaby sobie bez cudzoziemców. – Firmy miałyby ogromne problemy z realizacją kontraktów – ostrzega ekspert.

Gdyby nie migracja, PKB Polski byłoby dziś niższe o 2,3 proc., a do 2050 roku spadłoby aż o 12,5 proc.. Tylko w 2024 roku uchodźcy z Ukrainy wygenerowali 2,7 proc. PKB – wynika z analiz CASE, NBP i Deloitte.

Wbrew mitom, Polska ma jeden z najwyższych wskaźników zatrudnienia uchodźców na świecie – ponad 70%! W Niemczech to tylko 30%.

– Przekaz o „leniach na socjalu” nie broni się na poziomie faktów – mówi Kubisiak.

Ekspert dodaje: bez migracji albo masowej automatyzacji pracy Polska nie utrzyma obecnego poziomu rozwoju. W ciągu dekady potrzebujemy 3 mln nowych pracowników.

Bez nich – stagnacja. Albo krok w tył.