To on wymyślił 500 plus. Teraz ocenia ruch Karola Nawrockiego
Decyzja prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy o pomocy dla obywateli Ukrainy wywołała silne reakcje. Głowa państwa uznała, że świadczenie 800 plus powinno trafiać wyłącznie do Ukraińców, którzy legalnie pracują i płacą składki w Polsce. Komentując swoją decyzję, prezydent podkreślił: „Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy”.
Co ciekawe, głos w sprawie zabrał prof. Julian Auleytner – twórca legendarnego programu 500 plus. Ekspert przyznał, że decyzja Nawrockiego to „ważny argument” i poparł ideę uzależnienia wypłaty świadczenia od aktywności zawodowej obcokrajowców. Zwrócił uwagę, że wielu Ukraińców w Polsce pracuje i zasila ZUS, co sprawia, że powinni mieć dostęp do wsparcia. Jednocześnie przyznał, że zasiłki nie powinny trafiać do osób przebywających w Polsce tylko okresowo lub migrujących między krajami.
Rząd ostro skrytykował decyzję prezydenta. Ministerka pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zarzuciła mu brak empatii i uderzenie w dzieci. „Za utratę pracy nie można karać – zwłaszcza niewinnych dzieci” – napisała w mediach społecznościowych.
Dane NBP pokazują, że ponad 70 proc. dorosłych Ukraińców w Polsce pracuje, a wielu z nich nie korzysta z żadnych zasiłków. Tymczasem wśród polskich gospodarstw aż 30 proc. dochodów pochodzi ze świadczeń, głównie emerytur.
Debata wokół 800 plus dla Ukraińców odsłania głębszy podział: między pomocą humanitarną a oczekiwaniami sprawiedliwości społecznej. Czy uzależnienie wsparcia od pracy to wyważona decyzja, czy chłodna kalkulacja polityczna?
0 Comment