Podczas specjalnego koncertu poświęconego pamięci Marka Grechuty, Stanisława Celińska wygłosiła niezwykle wzruszające słowa o legendarnym artyście i przyjacielu.

„Był dla mnie mistrzem i bratnią duszą”

„Marek był dla mnie kimś więcej niż poetą i kompozytorem. Był mistrzem w patrzeniu na świat z czułością. Jego piosenki są we mnie, w moim sercu. Brakuje mi go każdego dnia.”

„Czasem śpiewając, słyszę jego głos…”

„Kiedy śpiewam piosenki Marka, czuję, jakby był tuż obok. Słyszę jego głos, jego śmiech. Tak wiele mu zawdzięczam. Uczył nas wszystkich, jak śpiewać sercem.”

Publiczność wzruszona do łez

Po słowach Stanisławy Celińskiej w sali zapanowała głęboka cisza, a następnie publiczność nagrodziła artystkę owacjami na stojąco.

„Marek, dziękuję Ci. Twoje piosenki zawsze będą żyły we mnie”

Stanisława Celińska zakończyła:

„Marek, dziękuję Ci za każdy wers, za każdą nutę. Twoje piosenki zawsze będą żyły we mnie i w naszych sercach.”