Internet znów huczy po publikacji zdjęć żony jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich polityków. Fotografie z egzotycznych wakacji na Malediwach, które trafiły do sieci, wywołały prawdziwą burzę w mediach społecznościowych.

Na zdjęciach widać luksusowy hotel na wodzie, prywatne rejsy jachtem i kolacje przy zachodzie słońca. Internauci nie kryją oburzenia, pisząc, że „politycy żyją w innym świecie”, podczas gdy zwykli obywatele borykają się z rosnącymi cenami i kryzysem gospodarczym.

Sprawa wywołała lawinę komentarzy. Część użytkowników mediów społecznościowych żąda wyjaśnień, czy wyjazd był finansowany z prywatnych środków, a niektórzy sugerują, że to dowód na „rozpasanie i brak empatii” ze strony klasy politycznej.

Biuro prasowe polityka odmówiło szerszego komentarza, ograniczając się do krótkiego stwierdzenia, że „rodzina ma prawo do prywatności i urlopu finansowanego z własnych oszczędności”.

Mimo to fala krytyki w sieci nie słabnie, a kolejne zdjęcia udostępniane przez turystów tylko podsycają emocje.