Karol Nawrocki jeszcze przed oficjalnym objęciem urzędu prezydenta ogłosił skład swojej Kancelarii. Wśród nazwisk dominują politycy PiS i jego wieloletni współpracownicy z czasów kierowania Instytutem Pamięci Narodowej. Przypadek? Zdecydowanie nie.

Szefem Kancelarii Prezydenta zostanie Zbigniew Bogucki – były wojewoda, zaangażowany w kampanię wyborczą Nawrockiego. Jego zastępcą będzie Adam Andruszkiewicz, poseł z kontrowersyjną przeszłością, związany wcześniej z ruchem narodowym i anty-LGBT-owską retoryką.

Gabinet prezydenta poprowadzi Paweł Szefernaker, były wiceszef MSWiA i szef sztabu wyborczego Nawrockiego. U jego boku – Jarosław Dębowski z IPN oraz Rafał Leśkiewicz jako rzecznik prasowy. Za sprawy społeczne odpowiadać będzie Mateusz Kotecki z IPN, a za projekty strategiczne – polityk PiS Karol Rabenda.

Za politykę międzynarodową odpowiadać będzie Marcin Przydacz – znany z czasów prezydentury Dudy. W kancelarii znajdzie się też miejsce dla Agnieszki Jędrzak (Polonia) i Wojciecha Kolarskiego (współpracownik Dudy).

Szefem BBN zostanie kontrowersyjny historyk Sławomir Cenckiewicz, a jego zastępcami – gen. Andrzej Kowalski i gen. rez. Mirosław Bryś. Kapelanem prezydenckim zostanie ks. Jarosław Wąsowicz – znany z patriotycznych pielgrzymek kibiców.

To nie są przypadkowe decyzje. To sygnał, jakim prezydentem chce być Karol Nawrocki – i komu będzie ufał w najważniejszych sprawach państwa.