Cichy front wojny z Big Techami. Kulisy podatku cyfrowego i presji zza oceanu
Fundacja Instrat, kierowana przez Michała Hetmańskiego, przygotowała dla Ministerstwa Cyfryzacji analizę dotyczącą podatku cyfrowego. To projekt, który może odmienić zasady gry na polskim rynku e-commerce i usług cyfrowych, ale wywołuje kontrowersje zarówno w kraju, jak i poza nim.
Hetmański nie ukrywa: Polska znajduje się pod silną międzynarodową presją, by zrezygnować z takiej daniny. Raport Instratu zawiera różne warianty opodatkowania, jednak z wyłączeniem takich usług jak serwisy streamingowe czy płatności online. Bezpośrednia sprzedaż internetowa też nie byłaby objęta podatkiem – danina miałaby dotyczyć platform pośredniczących, takich jak zagraniczne marketplace’y.
Jednym z głównych celów jest ograniczenie unikania opodatkowania przez zagraniczne firmy. Polskie podmioty, jak Allegro, płacą w kraju CIT i są transparentne, czego nie można powiedzieć o wielu gigantach z USA czy Azji. Instrat podkreśla, że opłata nie musi oznaczać wyższych cen dla konsumentów – zależy to od konkurencji i siły negocjacyjnej rynku. Podatek miałby objąć m.in. platformy pośredniczące w dostawie jedzenia, rezerwacji noclegów czy reklamie cyfrowej.
Choć Pałac Prezydencki sugeruje skupienie się na dalszym uszczelnianiu CIT, Hetmański ostrzega, że w cyfrowej gospodarce osiągnięto już granicę możliwości w tym zakresie. Co więcej, kraje takie jak Francja, Hiszpania czy Wielka Brytania już wprowadziły swoje podatki cyfrowe – z sukcesem.
Polski projekt szacuje wpływy na poziomie 1,5–3 mld zł rocznie, przy stawce 3 proc. To niewiele w skali budżetu, ale ma znaczenie symboliczne i praktyczne – pokazuje, że Polska chce wyrównać szanse między lokalnymi a globalnymi graczami.
Mimo że temat budzi opór – m.in. ze strony prawicy i osób obawiających się pogorszenia relacji z USA – autorzy raportu widzą też szansę na wykorzystanie projektu jako karty przetargowej w negocjacjach np. w sprawie zakupu broni czy elektrowni atomowej. Podkreślają też, że największymi płatnikami byliby prawdopodobnie giganci z Azji, a nie tylko amerykańskie korporacje.
Fundacja Instrat apeluje: czas przestać działać w cieniu interesów międzynarodowych korporacji. Podatek cyfrowy ma nie tylko zwiększyć wpływy, ale też zredukować nierówności w systemie podatkowym i pomóc mediom, które tracą przychody przez dominację narzędzi AI i platform internetowych.
0 Comment