Nowa propozycja prezydenta Karola Nawrockiego, by wprowadzić zerowy podatek dochodowy dla rodzin z co najmniej dwójką dzieci i dochodem do 140 tys. zł rocznie, wywołała prawdziwą burzę. Według sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” społeczeństwo jest niemal równo podzielone: 47,5 proc. popiera pomysł, a 47,9 proc. jest mu przeciwnych.

Szczegółowe wyniki pokazują, że 29,8 proc. respondentów mówi “zdecydowanie nie”, a 18,1 proc. “raczej nie”. Z kolei “zdecydowanie tak” odpowiedziało 25,5 proc., a 22 proc. wybrało odpowiedź “raczej tak”. Niezdecydowanych jest 4,6 proc.

Co ciekawe, propozycję mocno wspierają wyborcy… opozycji. Aż 67 proc. respondentów utożsamiających się z PiS, Konfederacją i Partią Razem jest “za”. Wśród sympatyków PiS przeciwnych jest ponad 20 proc., natomiast wyborcy Konfederacji są wyraźnie podzieleni: połowa popiera ten pomysł, a 43 proc. go odrzuca. Wśród wyborców Lewicy poparcie sięga 33 proc., a Trzeciej Drogi – blisko 50 proc.

Zupełnie inaczej wygląda to w obozie rządzącym – aż 83 proc. ich wyborców nie zgadza się z pomysłem prezydenta, tylko 14 proc. jest na “tak”.

Najwięcej zwolenników koncepcji Nawrockiego znajdziemy wśród osób pobierających świadczenie 800+ na dwójkę lub więcej dzieci – 63 proc. z nich popiera zerowy PIT. Dla porównania, wśród rodziców jedynaków ten odsetek spada do 47 proc., a w grupie niepobierającej świadczenia 800+ propozycję popiera tylko 45 proc., przy 50 proc. przeciwnych.

Badanie przeprowadzono 13–14 sierpnia na grupie 1067 osób. Jego wyniki pokazują jedno – temat podatków wciąż dzieli Polaków jak mało który, a prezydencka inicjatywa może jeszcze sporo namieszać w politycznym krajobrazie.