Premier Donald Tusk podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach ogłosił przełomową zmianę w podejściu do wydatków obronnych. – Polska nie będzie już wielką skarbonką dla zagranicznych firm – powiedział stanowczo, zapowiadając ogromne inwestycje we własny przemysł zbrojeniowy.

Rząd planuje wzmocnić finansowanie dla Polskiej Grupy Zbrojeniowej, a także dla prywatnych i państwowych firm oraz instytutów badawczych. Tusk ogłosił też, że podpisano już porozumienie kredytowe z PKO BP opiewające na 2 miliardy złotych – a to dopiero początek. Wkrótce ma to być nawet 12 miliardów, które pozwolą Polsce wykorzystać środki m.in. z unijnego programu SAFE.

Polska staje się liderem w technologii obronnej i eksporterem nowoczesnego sprzętu – mówił premier. Zaznaczył też, że polska broń sprawdza się na froncie w Ukrainie, a do programu modernizacji zgłaszają się setki rodzimych firm.

W tegorocznej edycji MSPO w Kielcach bierze udział rekordowa liczba 811 firm z 35 państw. To jedno z trzech największych wydarzeń branży obronnej w Europie – obok DSEI w Londynie i Eurosatory w Paryżu.

Na tle rosnących wydatków zbrojeniowych całej UE, które w 2025 roku mają sięgnąć rekordowych 381 miliardów euro, Polska szykuje się do ofensywy nie tylko militarnej, ale i gospodarczej.