Donald Tusk zabrał głos w sprawie głośnej wypowiedzi marszałka Sejmu Szymona Hołowni o rzekomych sugestiach przeprowadzenia „zamachu stanu”. Na spotkaniu z mieszkańcami Pabianic premier ujawnił, że Hołownia przekazał mu jednoznaczną deklarację dotyczącą zaprzysiężenia prezydenta Nawrockiego. Tusk poruszył też kwestię bezpieczeństwa kraju, ostrzegając przed możliwym globalnym konfliktem w 2027 roku.


„Nie dam się sprowokować” – Tusk apeluje o powagę

Premier przestrzegł przed lekkomyślnym działaniem polityków. – Jak puszczamy dzieci na wakacje, to mówimy im: nie rób głupot, bo mogą się skończyć dramatem. W polityce jest dokładnie tak samo – powiedział Tusk.

Podkreślił, że Hołownia zapewnił go osobiście, iż niezależnie od spekulacji, zwoła Zgromadzenie Narodowe i dokona zaprzysiężenia prezydenta elekta Karola Nawrockiego. – To właściwie kończy dyskusję – ocenił premier.


Różnice w koalicji, ale cel ten sam

Tusk przyznał, że koalicja rządząca bywa „niepokojąco różnorodna”, jednak zapewnił, że będzie dążył do utrzymania jedności. – Czasami muszę robić rzeczy, które wam się nie podobają, żebyśmy nie stracili tego zwycięstwa z 15 października – zwrócił się do wyborców.

Zapewnił, że nie pozwoli na destabilizację: – Nie dam się sprowokować ani przeciwnikom, ani przyjaciołom. Będę robił wszystko, co służy Polsce.


Globalny konflikt w 2027? Tusk ostrzega

W dalszej części spotkania premier odniósł się do kwestii bezpieczeństwa. Poinformował, że rozmawiał z głównodowodzącym sił NATO w Europie, gen. Alexusem Grynkewichem, który przekazał, że Rosja i Chiny mogą być gotowe do globalnej konfrontacji już w 2027 roku.

– Polska musi być gotowa. Mamy dwa lata bez wyborów, więc to czas na stabilizację, modernizację i przygotowanie kraju na trudne czasy – powiedział Tusk.


Atak polityczny i destabilizacja od wewnątrz

Premier odniósł się też do działań skrajnej prawicy, m.in. na granicy z Niemcami. – Słyszę tony, które muszą niepokoić każdego patriotę – ocenił, wskazując na wypowiedzi nie tylko polityków opozycji, ale także prezydenta elekta.

– Dla Rosji idealny scenariusz to podzielona Polska – ostrzegł.


Tusk o Mentzenie: „Inteligentny, ale propagandowy”

Zapytany o lidera Konfederacji, Sławomira Mentzena, premier przyznał, że zna go słabo, ale ma wrażenie, że większość jego postulatów to czysta propaganda. – Jest bystry, ale reprezentujemy zupełnie inny poziom odpowiedzialności – podsumował Tusk.