Poseł PiS Przemysław Czarnek ponownie uderza w rząd Donalda Tuska. Tym razem w Radiu Wnet oskarżył koalicję rządzącą o doprowadzenie do „największego bezrobocia wśród młodzieży”. Ale czy jego słowa mają pokrycie w rzeczywistości?

Z danych Eurostatu jasno wynika, że w maju 2025 roku bezrobocie wśród młodych Polaków wyniosło 13,5 proc. – mniej niż średnia unijna (14,8 proc.) i znacznie mniej niż w krajach takich jak Hiszpania (25,4 proc.), Szwecja (24,9 proc.) czy Włochy (21,6 proc.).

Owszem, bezrobocie w Polsce w tej grupie wiekowej wzrosło – ale nie do rekordowego poziomu. Wzrost ten został mocno wyolbrzymiony przez polityków PiS, jak Jarosław Wieczorek, który opublikował wykres sugerujący dramatyczną sytuację. Problem w tym, że użył on manipulacyjnej prezentacji danych: przedstawił procentowy wzrost względem wartości sprzed roku (27,4 proc. z 10,6 proc.), zamiast rzeczywistej różnicy – czyli 2,9 punktu procentowego.

To kolejny przykład, jak emocje i polityczne przekazy mogą rozmijać się z faktami. A wyborcy – zamiast panikować – powinni sprawdzić liczby.