Premier Donald Tusk ostro zareagował na informacje o kontrowersyjnych wydatkach z Krajowego Planu Odbudowy.

Program, który miał wesprzeć polską gospodarkę po pandemii, według ujawnionych danych finansował nie tylko potrzebne inwestycje, ale także projekty budzące poważne wątpliwości – m.in.

zakup jachtów, rozbudowę pizzerii o… solarium, mobilne ekspresy do kawy czy domek na wodzie przeznaczony do spotkań biznesowych.

Wśród beneficjentów znalazła się również spółka MEP-POL, powiązana z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą, która otrzymała 450 tys.

zł wsparcia na rozwój usług cateringowych w pięciogwiazdkowym hotelu.

Tusk podkreślił, że nie pozwoli na marnotrawienie pieniędzy, które udało się odblokować po długich negocjacjach z Brukselą. – Każdy, kto popełnił błędy, poniesie konsekwencje – zapowiedział.

Afera wybuchła po tym, jak na stronie KPO opublikowano interaktywną mapę pokazującą projekty objęte dofinansowaniem. Internauci szybko przeanalizowali dane i nagłośnili te najbardziej zaskakujące wydatki.