Śledztwo w sprawie kontrowersyjnych dotacji z Krajowego Planu Odbudowy, przyznanych firmom z branży HoReCa,

trafi jeszcze dziś do Prokuratury Europejskiej – poinformował minister sprawiedliwości i prokurator generalny Waldemar Żurek.

Sprawa dotyczy m.in. pieniędzy wydawanych na jachty, sauny, solaria, wymianę mebli czy wirtualne strzelnice.

Wątpliwości budzą również zmiany w regulaminach naboru – w tym obniżenie progu spadku obrotów z 30% do 20% w drugim etapie, co miało umożliwić osiągnięcie wymaganego wskaźnika liczby projektów.

Żurek podkreślił, że polska prokuratura ma obowiązek przekazać sprawę europejskim śledczym.

– To niezależna instytucja, a prowadzić ją będą prokuratorzy wybierani na siedem lat – zaznaczył, dodając, że chce jak najszybciej poznać „aspekty prawno-karne tej sytuacji”.

Premier Donald Tusk zapowiedział, że każdy przypadek zostanie zbadany, a w razie oczywistych nadużyć umowy będą unieważniane.

Minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapewniła, że w przypadku stwierdzenia naruszeń beneficjenci zostaną zobowiązani do zwrotu środków.

Według PARP, w programie podpisano już 3005 umów o łącznej wartości 1,2 mld zł, z czego wypłacono 110 mln zł.