Radosław Sikorski ogłosił, że Polska może ubezpieczyć Belgię przed ewentualnymi pozwami Rosji – wszystko przez zamrożone aktywa rosyjskiego banku centralnego, które UE chciałaby przeznaczyć na pomoc dla Ukrainy. Belgowie, trzymający największą część tych środków – ponad 200 miliardów euro w Euroclear – wahają się przed ich uwolnieniem z obawy o możliwe konsekwencje prawne.

Szef polskiego MSZ podkreślił, że Polska wykazuje solidarność i gotowość wsparcia, choć nie wszystkie kraje UE są jeszcze na to przygotowane.

Podczas spotkania unijnych ministrów spraw zagranicznych w Kopenhadze omawiano także 19. pakiet sankcji. Celem jest uszczelnienie restrykcji wobec rosyjskiej floty „cieni”, która mimo blokad nadal wspiera finansowanie wojny.

Sikorski wypowiedział się również na temat możliwego spotkania Zełenski–Putin, które jego zdaniem przypomina „stawianie wozu przed koniem”. Umowy pokojowe – jak zaznaczył – wymagają najpierw cichej dyplomacji, a dopiero potem publicznych deklaracji.

Wicepremier przypomniał też o roli Polski jako logistycznego kręgosłupa wsparcia dla Ukrainy. W związku z nadchodzącymi manewrami Zapad na Białorusi, przestrzeń naszego kraju musi być odpowiednio zabezpieczona.