W obliczu pogarszającego się stanu zdrowia ojca – Kornela Morawieckiego, jednego z przywódców oporu przeciw komunizmowi i założyciela

„Solidarności Walczącej” – premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję, która poruszyła politologów oraz opinię publiczną.

Kornel Morawiecki zmarł 30 września 2019 roku w warszawskim szpitalu po długiej chorobie, w wieku 78 lat, pozostawiając po sobie bogaty dorobek jako nieugięty działacz na rzecz demokratycznej Polski ([Associated Press] [turn0search19]).

W tych trudnych chwilach Mateusz Morawiecki – wówczas pełniący funkcję premiera – przerwał kampanię wyborczą zaplanowaną na 13 października, aby być przy ojcu.

Ta decyzja wyróżniła go w oczach wielu jako lider, dla którego wartości rodzinne są równie istotne jak polityczna odpowiedzialność ([Associated Press] [turn0search19]).

Historia ta ukazała Mateusza nie tylko jako polityka, lecz człowieka zdolnego zawiesić własne ambicje na rzecz ostatnich chwil spędzanych z najbliższym.